Rozdział 1
Oczami Tomasa
Wstałem o 8:00 ponieważ dziś do Studia mamy na 10 a ja muszę jeszcze wpaść po Federico.Wstałem ubrałem i zeszedłem na dół.
-Hej Tomas-powiedziała moja kuzynka
-Cześć co tak pięknie pachnie?-zapytałem
-Moje naleśniki chcesz?-zapytała mnie mama
-Jasne- odpowiedziałem i usiadłem do stołu gdy zjadłem była 9:00 więc pożegnałem się chwyciłem torbę i ruszyłem w stronę domu Federica gdy doszedłem zapukałem.
-Hej Tomas przyszedłeś po?-zapytała
-Bo Federico-powiedziałem a ona wpuściła mnie do środka
-Musisz trochę poczekać-powiedziała
-Okej-odpowiedziałem
-No wiesz że dziś puszczają nowy film w kinie-zagadywała Fran
-Tak to może się wybierzemy?-zapytałem po wiedziałem że o to jej chodzi
-Myślałam że nie spytasz-powiedziała uśmiechając się i wyszła z domu kiwając mi.
-Hej stary co masz taką minę?-powiedział Federico
-Siema umówiłem się z twoją siostrą-powiedziałem
-Hah widzisz bycie takim przystojnym ma swoje wady-zaśmiał się
-Ja jestem przystojny?-zapytałem
-Wiesz tak mówi moja siostra -odpowiedział a ja zrobiłem oczy w stylu ,,ŻE CO"
Gdy szliśmy coś mi się przypomniało
-Wiesz że w tobie zakochała się ta Andreja-powiedziałem
-Że co?-odpowiedział
-No i jeszcze pytała jaki kolor lubisz powiedziałem jej że różowy-parsknąłem śmiechem
-Stary nie mogłeś jakiegoś innego na serio różowy chwila po co jej mój ulubiony kolor?-powiedział
-Coś tam gadała o jakimś sweterku czy coś-znowu się zaśmiałem
-Chłopacy czekajcie-krzyknął Maxi który wychodził z sklepu.Chwilę czekaliśmy aż Maxi się zjawił.
-Co tam?-zapytał
-A gadamy o nowej wybrance Federica-zaśmiałem się
-A wiesz że moja siostrunia ma dziś randkę-powiedział Federico a ja zrobiłem minę ,,Zabiję cię"
-A z kim?-zapytał Maxi
-Z-chciał powiedzieć Federico ale mu przerwałem
-Z tym jakimś Holendrem Ich bin-powiedziałem
-Wiesz że to po Niemiecku?-zapytał ironicznie Maxi
-A ja się na tym nie znam-powiedziałem i machnąłem ręką
-No to z kim się umówiła?-dopytywał się Maxi
-No z tym Holendrem przecież mówiłem Maxi słuch ci się psuję-powiedziałem i pociągnąłem Maxi'ego za ucho a on krzyknął i chwycił mi rękę ze prawie by mi ją złamał.
-Wiesz po wiem ci że chwyt masz niezły-zażartowałem
-Powiesz z kim to cie puszczę-powiedział Maxi
-A po co podba ci się Fran?-zapytał Federico
-Nie no co ty?!Po prostu lubię nowe nowinki więc gadaj-powiedział
-No ona umówiła się-powiedział Federico
-Zemną możesz już puścić -powiedziałem a Maxi mnie puścił
-Gratuluję-zaśmiał się
-Dziękować-powiedziałem i uśmiechnąłem się
Szliśmy aż dotarliśmy do Studia stali tam już Diego i Marco.
-Heja chłopacy-powiedział Maxi i coś pokazał rękoma
-Hej-odpowiedzieli równocześnie nie zdziwiliśmy się oni zawsze tak robią jak bracia.
-Wiecie mam nowinkę-zachichotał Maxi i spojrzał na mnie
-Jaką?-powiedzieli znowu na razem
-Nasz Tomi idzie na randkę-powiedział i uszczypnął mnie w polik
-Nie dotykaj!-powiedziałem
-A z kim?-znów zapytali razem
-Z moją siostrunią-wtrącił się Federico wtedy Marco zesmutniał i odszedł
-Hej stary powiedziałem coś nie tak?-zapytał Federico
-Nie spoko muszę coś zrobić na zajęcia-powiedział i odszedł
-Ej chłopaki muszę coś jeszcze załatwić-powiedziałem i szybko poleciałem za Marco.Ale ktoś mnie zatrzymał to była nasz ,,wspaniała"Ludmi.
-To-mi-powiedziała piskliwie
-Cze-go?-powiedziałem tak samo
-Bo wiesz-mówiła
-Nie nie wiem?-zapytałem
-Wiesz to że jesteś przystojny to nie musisz się tak odzywać Ludmiła odchodzi-powiedziała poszła ja też szybko ruszyłem za Marco ale znowu ktoś mnie zatrzymał to była Fran
-Hej-powiedziałem
-Hej Tomas to przyjdziesz po mnie jakąś o 18 wtedy będzie po zajęciach?-zapytała
-Okej sorka śpieszę się- powiedziałem i szybko ruszyłem dalej zobaczyłem Marco w sali Beto
-Marco wiem że coś się stało mów-rozkazałem
-No bo-nie mógł się wysłowić
-Podoba ci się Fran?-zapytałem
-Tak ale-powiedział a ja mu przerwałem bo wiedziałem o co chodzi
-Ponieważ widzę jak na nią patrzysz uśmiechasz się do niej ale nie rozumiem czemu jej nie powiesz tego co czujesz?-wytłumaczyłem
-Dlaczego?!Bo ja to nie ty na mnie nie lecą wszystkie dziewczyny w szkole-powiedział
-Ale dasz sobie radę-powiedziałem
-Wiesz wolę poczekać aż wróci z planety Tomas-powiedział i się zaśmiał
-Ej-odparłem
-No co?-zapytał
-Idziesz?-powiedziałem
-Nie posiedzę jeszcze chwile i tak zaraz zajęcia-powiedział a odszedłem ale zaczepił mnie Leon
-Czego chcesz ?-zapytałem
-Odczep się od Ludmi-powiedział groźnie
-To niech ona odczepi się łaskawie ode mnie-powiedziałem i odszedłem
Oczami Violetty
Właśnie przyjechałam z Madrytu siedzę teraz w moim pokoju i myślę.Co ja tu będę robić.
-Hej Violu powiedz tacie że idę do Studia 21 dobrze?-zapytała mnie Angie
-Dobrze a czy ja będę mogła się zapisać?-zapytałam
-Jeśli tata się zgodzi-powiedziała i wyszła
Oczami Diego
Idąc do klasy śmialiśmy się z nowej wybranki Federico.
-Co was tak bawi?-zapytała się nas Cami
-Nowa wybranka Federico Andreja-zaśmialiśmy się
-Podoba chce uszyć do niego sweterek różowy-zaśmiał się Maxi a Federico spojrzał na niego jakby chciał go zabić
-Jeszcze słowo-powiedział
-Okej,Okej tylko nie bij-powiedział Ponte i podszedł do Andrei
-Hej Andreja masz już uszyty sweterek do Federica-zaśmiał się
-Tak prawie chcesz mi pomóc?-zapytała
-Nie, nie dzięki-powiedział i chciał iść
-No choć w nagrodę tobie też uszyję-powiedziała i pociągnęła biednego Maxi'ego za sobą.A my zaczęliśmy się śmiać włącznie z dziewczynami wtedy do sali weszła ,,elita" a za nimi Pablo.
-Witajcie dzieciaki mam 2 wiadomości obie dobre. Angie przyjechała i będzie nas uczyć i do szkoły przychodzi nowa nauczycielka Jackie.
-To fajnie-zaczęły się rozmowy
-Cisza mam do was zadanie zauważyłem że ostatnio sporo się kłócicie więc mam zadanie nazywa się ono ,,W Grupie siła" i zrobicie jej razem powiedział a my na to wielkie ,,Że co "
-No tak razem dobrze wam to zrobi zaśpiewacie piosenkę i wymyślicie choreografie-powiedział Pablo i wyszedł
-Dobra ciamajdy my wszystko ułożymy pomoże nam Tomi i damy wam znać-powiedziała Ludmiła
-Nie Ludmiłą to ma być razem zrobione-wykrzyknął Tomas
-Tym razem się z nim zgodzę-powiedział Leon i zaczęła się kłótnia która skończyła się o 13:00
-Dobra konie Ludmiła wychodzi-powiedziała i wyszła
-Leon też-powiedział i wyszedł
-Andres też-powiedział i wyszedł tylko jedyna Naty nic nie powiedziała i wyszła jedyna normalna.
Po wszystkich zajęciach była 16:00 wszyscy rozeszli się w stronę swoich domów jedyny Tomas szedł gdzieś indziej chyba do parku.
Oczami Violetty
-Tato mogę iść się przejść?-zapytałam z nadzieją
-Jasne-powiedział nie powiem troszkę mnie to zdziwiło chyba zmienia się pod wpływem Angie.
Szłam spacerkiem aż zaczęło padać więc podbiegłam pod najbliższe drzewo.Trochę czekałam aż przestało padać wtedy od razu wybiegłam ale jak na moje szczęście poślizgnęłam się na błocie czułam że lecę do tyło ale ktoś mnie złapał był to chłopak miał piękne oczy i cały był piękny.Gdy wstałam.
-Bardzo ci dziękuję jestem Violetta-powiedział
-To ja ci dziękuję że mogłem uratować tak piękną dziewczynę na imię mi Tomas-powiedział a ja się zarumieniłam
-Gdzie idziesz?-zapytał
-Przejść się jestem tu nowa chce pozwiedzać okolicie-powiedziałam
-Wiesz do zwiedzania okolicy potrzeba kogoś kto ją dobrze zna-powiedział
-No nie wiem-powiedziałam
-No choć będzie fajnie-powiedział i pociągnął mnie za rękę szliśmy rozmawiając
-To kiedy przyjechałaś?-zapytał
-Właściwie to dzisiaj-powiedziałam
-A co chcesz pozwiedzać?-znowu zapytał
-Nie wiem co tu jest najpiękniejsze-zapytałam
-Mam pomysł to jest niedaleko-powiedział i zasłonił mi oczy ręką
-Tomas odsłoń mi te oczy-mówiłam
-Nie to będzie niespodzianka-powiedział.Gdy dotarliśmy Tomas odsłonił mi oczy było to piękny widok a koło niego była ławka.
Tomas chwycił mnie z ręce i się przybliżył chyba chciał mnie pocałować a ja spanikowałam i powiedziałam
-O patrz wata cukrowa-i pociągnęłam chłopaka za sobą do stoiska z watą.Tomas kupił mi jedną i sobie też.
Szliśmy rozmawiając o wszystkim i o niczym.
-Tomas wiesz gdzie może jest Studio 21? bo tam uczy moja ciocia Angie-zapytałam
-Tak wiem ponieważ uczę się tam i wiem kto to Angie i ona ma teraz zajęcia wiedz może idziemy na koktaj?-zapytał a ja przytaknęłam i poszliśmy. Doszliśmy do jakiegoś Resto Baru.Gdy weszliśmy do środka właśnie śpiewał jakiś chłopak Tomas do niego kiwnął a on pokazał palcem na mnie i podniósł oba kciuki do góry a Tomas uderzył się w głowę i powiedział:
-Bardzo za niego przepraszam
-Nic się nie stało-odparłam
-Hej zamawiacie coś?-zapytał wysoki facet
-Violetto chcesz coś?-zapytał mnie Tomas
-Poproszę sok z pomarańczy -powiedziałam
-A ja z truskawek-odparł i kelner poszedł
-To na czym skończyliśmy?-zapytałam
-Pytałem czy coś jutro robisz -powiedział Tomas
-Wiem że o tym nie byłą mowa ale nie nie robię a co?-zapytałam ale wiedziałam o co może mu chodzić
-To może bym pokazał ci więcej Buenos Aires?-zapytał
-No dobra niech ci będzie-powiedziałam i się trochę ucieszyłam
-To może wymieńmy się numerami-zapytał
-No dobra-powiedziałam i podaliśmy sobie telefony i wpisaliśmy numery.
Oczami Leona
Siedziałem w Resto obok Tomasa i jakieś laski pewnie jego dziewczyna więc jak on zarywa do Ludmi to ja będę do niej zarywać tylko trzeba się dowiedzieć kto to.
Oczami Tomas
Gdy skończyliśmy koktajle była już 18:30 więc powiedziałem Violi że Angie już napewno jest w domu więc może ją odprowadzę.Gdy byliśmy koło jej domu:
-Może wejdziesz?-zapytała
-A nikt nie będzie mieć nic przeciwko?-zapytałem
Oczami Violetty
-Nie no co ty-powiedziałam wpuściłam Tomasa do środka
-Masz piękny dom-powiedział
-Dziękuje-odpowiedziałam
Wtedy z gabinetu wyszedł mój tata
-Hej Violu a to kto?-zapytał się mnie o Tomasa
-To jest Tomas-powiedziałam
-Miło mi-powiedział Tomas i podał rękę mojemu tacie.
-Mi też miło może zostaniesz na kolacji-zapytał się mój tata
-Bardzo bym chciał ale muszę już iść dobranoc pa Violetto do jutra-powiedział a ja pocałowałam go w polik.Gdy wyszedł:
-Twój chłopak?-zapytał mój tata
-Tato nie no co ty-powiedziałam
Po kolacji
Siedziałam na łóżku myśląc o Tomasie wyciągnęłam mój pamiętnik i zaczęłam pisać:
Drogi Pamiętniku
Dziś miałam bardzo fajny dzień.Jestem w Buenos Aires.Spotkałam fajnego chłopaka i spędziłam z nim kilka miłych godzin i jutro znowu mam z nim się umówić ale zrobię mu niespodziankę i przyjdę do Studia.
Oczami Tomasa
Gdy zjadłem kolacje poszedłem do mojego pokoju spojrzałem w okno i przypomniało mi się to co dziś się zdarzyło
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jest pierwszy rozdział:D Przepraszam za błędy:D